Długo miałam wątpliwości co do magnetycznych zapięć, Bałam się, że mogą się łatwo odpiąć. ciekawość jednak zwyciężyła i jestem z nich bardzo zadowolona, jedyny minus tak wykończonej biżuterii to to że nie można regulować jej długości. Do wykończenia tej bransoletki użyła właśnie takiego ozdobnego zapięcia z cyrkoniami. Koraliki to czarne toho11 i kryształowe z srebrnym środkiem z Preciosy.
Ostatnio sięgnęłam także po trójkątne koraliki dwudziurkowe i zmierzyłam się z tym schematem. Oto efekt.
Błyskotki śliczne i oryginalne :)
OdpowiedzUsuń